Aktualności

Nasza misja:

“Zdrowie pacjenta celem nadrzędnym“




Radni 4 mln zł Szpitalowi nr 1

Za nami listopadowa sesja bytomskiej Rady Miejskiej i kolejne środki dla Szpitala Specjalistycznego nr 1. Po tym jak w październiku radni jednogłośnie przyznali placówce blisko 3,4 mln zł i tym samym w całości pokryli stratę placówki za 2020 rok, w listopadzie zaczęli uzupełniać stratę jednostki za 2021 rok, przekazując 4 mln zł.

Łączna strata Szpitala nr 1 w 2021 roku wyniosła 14,2 mln zł. – W tej kwocie są koszty amortyzacji w wysokości 2,8 mln zł, a więc do pokrycia przez miasto było 11,4 mln zł. Dzięki 4 mln zł przekazanym 28 listopada w kasie placówki brakuje już „tylko” 7,4 mln zł wylicza Kinga WIeczorek, p.o. dyrektora Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu.

Strata Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu nie odbiega od ogólnopolskiej normy. – W podobnej sytuacji jest ponad 200 szpitali w Polsce. Przyczynami zadłużenia placówek są braki kadrowe oraz niedoszacowane wyceny świadczeń medycznych – wyjaśnia Władysław Perchaluk, prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego.

Szpitale zrzeszone w Związku, a wśród nich Szpital Specjalistyczny nr 1 w Bytomiu, nieustannie próbują zmienić swoją rzeczywistość finansową na poziomie systemowym. W listopadzie zorganizowały akcję „Czarna polska jesień” podczas której zbierały podpisy wśród pracowników i pacjentów pod petycją do Ministra Zdrowia.

Wspólne ćwiczenia terytorialsów i energetyków w bytomskim Szpitalu nr 1

W bytomskim Szpitalu Specjalistycznym nr 1 zabrakło prądu. Na miejscu natychmiast pojawili się żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy za pomocą agregatu o dużej mocy dostarczyli prąd do placówki. Tak przebiegał scenariusz ćwiczeń w ramach operacji „Przyjazna Energia-22”, które odbyły się we wtorek, 29 listopada w Bytomiu. 

Oprócz pracowników Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu i żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej w ćwiczeniach wzięli udział także energetycy z firmy Tauron Dystrybucja, którzy najpierw odcięli szpital od dostaw prądu, a następnie przywrócili zasilanie. – W trakcie całej operacji byli także na miejscu, by w razie problemów z uruchomieniem zastępczego zasilania przywrócić dostawy w trybie pilnym. Profilaktycznie, na czas operacji „Przyjazna Energia-22” personel Szpitala nie planował także żadnych zabiegówrelacjonuje Kinga Wieczorek, p.o. dyrektora Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu.

Kontenerowa Elektrownia Polowa KEP-900, której użyto podczas ćwiczeń składa się z trzech zespołów spalinowo-elektrycznych o mocy 2 x 250 KW i 1 x 400 kW. Elementy mogą działać połączone razem, ale w przypadku mniejszego zapotrzebowania dostawy energii również osobno. Do ich obsługi są delegowani żołnierze, którzy ukończyli specjalistyczne kursy i posiadają uprawnienia SEP. Co ważne pod nadzorem doświadczonych operatorów elektrownia może działać nieprzerwanie przez tygodnie, a nawet miesiące.

Wspólne ćwiczenia epizodyczne żołnierzy WOT pod kryptonimem „Przyjazna Energia-22” z zakładami energetycznymi nie mają na celu zastępowania firm w ich zasadniczych zadaniach statutowych. Terytorialsi szkolą się i nabierają doświadczeń od specjalistów, którzy posiadają ogromną wiedzę w zakresie energetyki i działań na wypadek sytuacji kryzysowych. Ćwiczenia mają na celu sprawdzić zdolności osobowe i sprzętowe do niesienia wsparcia społeczności lokalnych, na wypadek przerwy w dostawie energii. Ich celem jest również wymiana doświadczeńmówi Magdalena Dróżdż, rzecznik prasowa 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Bytom jest jednym z pierwszych miast w województwie śląskim, w którym przeprowadzono takie ćwiczenia. Wcześniej ćwiczenia w ramach operacji „Przyjazna Energia-22” były prowadzone w Częstochowie i Opolu.

Kolejna finansowa kroplówka dla szpitali powiatowych

W czwartek, 17 listopada Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że wraz z Narodowym Funduszem Zdrowia przeznaczy ok. 4,5 mld dodatkowych środków na zwiększenie ryczałtu dla szpitali. Decyzję ocenia Władysław Perchaluk, prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego, którego członkiem jest bytomski Szpital Specjalistyczny nr 1.

 

Prezes Perchaluk zapytany w rozmowie z Rynkiem Zdrowia o decyzję Ministerstwa Zdrowia o dodatkowych 4,5 mld zł z przeznaczeniem na finansowanie nadwykonań w szpitalach stwierdza, że jest to kolejna kroplówka, która przedłuża agonię finansową szpitali: – Biorąc pod uwagę liczbę szpitali powiatowych na Śląsku (…) to średnio otrzymają one dodatkowo ok. 1,6 mln złotych. Pozostaje pytanie, co dalej? Inflacja postępuje i trawi finanse szpitali. Według algorytmu, jaki ministerstwo przyjęło, szpitale powinny dostać średnio o 20,4 proc. więcej środków, a nasze szpitale otrzymały jedynie od 8 do 16 proc.

 

Cały artykuł dostępny jest TUTAJ.

Komunikat dotyczący Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego i Hepatologii

Do 11 grudnia potrwa modernizacja Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego i Hepatologii, który znajduje się na pierwszym piętrze budynku położonego przy al. Legionów 49. Do tego czasu Oddział nie będzie przyjmował Pacjentów. Prowadzone na Oddziale prace remontowe są związane przede wszystkim z budową nowej instalacji tlenowej.

Światowy Dzień Walki z Cukrzycą

Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Walki z Cukrzycą. To rocznica urodzin Fredericka Bantinga, odkrywcy insuliny, która już od ponad stu lat ratuje życie Pacjentom. Diagnostyką i leczeniem tej choroby zajmują się specjaliści z Oddziału Chorób Wewnętrznych i Diabetologii.

 

Z cukrzycą związanych jest wiele mitów dotyczących jej przyczyn. Jednym z nich jest to, że cukrzyca jest wynikiem nadmiernego spożywania cukru. Wyróżniamy kilka typów cukrzycy, a ta najpopularniejsza – typu II – ma związek z otyłością, nadwagą i niezdrowym trybem życia, a nie bezpośrednio z częstym spożywaniem słodyczy. Zatem nie tyle sam cukier, a jego nadmiar, który prowadzi do otyłości, zwiększa ryzyko choroby.

 

Czarna polska jesień w szpitalach powiatowych

„Czarna polska jesień” – to hasło przewodnie akcji, w której szpitale powiatowe zrzeszone w Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego po raz kolejny zwracają uwagę na krytyczną sytuację finansową placówek. Czarne plakaty na drzwiach szpitali i wyklejone na czarno okna to wołanie o pomoc do pacjentów, których kierownictwo i zespoły szpitali proszą o podpisanie petycji do Ministra Zdrowia.

 

„W szpitalach powiatowych trwa CZARNA POLSKA JESIEŃ. Wkrótce Twój szpital może zostać zamknięty. Gdzie wtedy pójdziesz po pomoc? Dla siebie? Dla swojej rodziny?” – piszą autorzy petycji do Ministra Zdrowia. „Wprowadzone ostatnio zmiany przepisów (w szczególności dotyczące wzrostu wynagrodzeń) oraz inflacja i wzrost kosztów, doprowadziły do gwałtownego wzrostu zadłużenia szpitali powiatowych. Brakuje pieniędzy na opłacanie podstawowych rachunków, wypłaty dla pracowników i składki ZUS” – czytamy dalej w petycji zamieszczonej na stronie: www.szpitalepowiatowe.pl.

 

Dalej pojawiają się postulaty: „pokrycie przez NFZ kosztów wzrostu wynagrodzeń wszystkich pracowników ochrony zdrowia, niezależnie od formy zatrudnienia przy jednoczesnym określeniu akceptowalnej minimalnej i maksymalnej stawki wynagrodzenia:, a także „umożliwienie kierownictwu szpitali kształtowania oferty świadczonych usług zdrowotnych poprzez tworzenie nowych oddziałów i poradni czy dopasowywanie liczby łóżek do potrzeb pacjentów i możliwości lokalowych, technicznych i personalnych danego szpitala”.

 

Rozwiązanie powyższych problemów jest kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania szpitali i realizacji ich celu jakim jest ratowanie zdrowia i życia pacjentów – oceniają członkowie Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego, którzy od sierpnia alarmują o katastrofalnych dla budżetów szpitali skutkach podwyżek dla pracowników ochrony zdrowia. – Mimo obietnic Ministerstwa Zdrowia, koszt podwyżek dla pracowników służby zdrowia w dalszym ciągu obciąża budżety szpitali. Te zrzeszone w Związku Szpitali Powiatowym Województwa Śląskiego odnotowały wzrost wyceny świadczeń na poziomie 4-8 proc., podczas gdy Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wyliczyła, że aby sfinansować wzrost płac, trzeba zwiększyć wyceny o 22,4 proc. W efekcie system ochrony zdrowia rozpada się, a szpitalom powiatowym brakuje pieniędzy nawet na opłacanie składek ZUS – mówi Władysław Perchaluk, prezes Związku.

 

Wpływ zmiany czasu na zdrowie

Wpływ zmiany czasu na zdrowie

Zmiana czasu może mieć wpływ na nasze zdrowie. Produkcja hormonu snu – melatoniny – jest uzależniona od tego, jak dużo światła dociera do nas w ciągu doby. Kiedy zachodzi słońce, produkcja melatoniny wzrasta, co skutkuje tym, że stajemy się coraz bardziej senni.

Przestawianie czasu na zimowy sprawia, że o wiele wcześniej mamy ochotę położyć się do łóżka. Natomiast jest to tylko okres przejściowy, która trwa zaledwie kilka dni.

Bytom pokrył stratę swojego szpitala

Bytom pokrył stratę swojego szpitala

 

Bytomscy radni jednogłośnie przyznali Szpitalowi Specjalistycznemu nr 1 blisko 3,4 mln zł i tym samym w całości pokryli stratę placówki za 2020 rok.

Łącznie, w 2020 roku, bytomska „Jedynka” poniosła stratę w wysokości ponad 12 mln zł, która po odjęciu 2,2 mln zł kosztów amortyzacji zamknęła się w kwocie ponad 10 mln zł. Bytomscy radni stopniowo pokrywali tę stratę. Największa i ostatnia transza – blisko 3,4 mln zł została przekazana jednogłośnie podczas sesji Rady Miejskiej w poniedziałek, 24 października.

Stan finansów Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu nie odbiega od ogólnopolskiej normy. 

– W podobnej sytuacji jest ponad 200 szpitali w Polsce. Przyczynami zadłużenia placówek są braki kadrowe oraz niedoszacowane wyceny świadczeń medycznych – wyjaśnia Władysław Perchaluk, prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego.

Zadłużenie szpitali powiatowych rośnie. 20 października pod gmachem Województwa i Sejmu Śląskiego ramię w ramię w ramię stanęli dyrektorzy szpitali i przedstawiciele związków zawodowych. Powód? Rząd obiecał podwyżki, ale zapomniał o finansowaniu. Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wyliczyła, że aby sfinansować wzrost płac, trzeba zwiększyć wyceny świadczeń,  o 22,4 proc. A tymczasem placówki zrzeszone w Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego odnotowały podwyżkę zaledwie o kilka do kilkunastu procent. 

– To gwóźdź do trumny bo dziura w budżetach szpitali powiatowych jest gigantyczna i gdyby nie wsparcie samorządów, już dawno pożegnalibyśmy niektóre, o ile nie większość z nich – ocenia Władysław Perchaluk. 

– O ile starcza sił i środków, musimy ratować nasz szpital. Jeśli tego nie będziemy robić, dostęp mieszkańców do leczenia, może być jeszcze trudniejszy – mówi Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia. 

Załoga Szpitala nr 1 docenia pomoc samorządu. – W imieniu swoim i zespołu serdecznie dziękuję bytomskim radnym za wsparcie placówki w tym trudnym dla szpitali powiatowych czasie – mówi Kinga Wieczorek, p.o. dyrektora Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu.

Jodek potasu – kiedy i dla kogo

Do Bytomia trafiło 216 tys. tabletek z jodkiem potasu, które w razie zagrożenia radiacyjnego będą dystrybuowane w bytomskich szkołach. O tym, kto i kiedy powinien przyjąć tabletkę mówi dr Janusz Milejski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu.
Państwowa Agencja Atomistyki zapewnia, że w tej chwili nie ma zagrożenia radiacyjnego, ale miasto Bytom jest przygotowane na każdą sytuację. Głównym ryzykiem są działania zbrojne prowadzone w pobliżu elektrowni atomowej w ukraińskim Zaporożu.
Ryzyko napromieniowania
Zgodnie z wytycznymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), przyjęcie jodku potasu stanowi zabezpieczenie przed ryzykiem napromieniowania w skutek awarii elektrowni czy ataku przy użyciu broni jądrowej. – Ryzyko napromieniowania wiąże się z awarią elektrowni atomowej. W związku z tym, że najbliższe elektrownie atomowe są w Ukrainie, w przypadku awarii takie zagrożenie jest realne. Trzeba jednak pamiętać, że Polska jest w szczęśliwym położeniu, ponieważ wiatry, które najczęściej u nas występują mają kierunek zachodni i z dużym prawdopodobieństwem radioaktywna chmura ominęłaby nasz kraj. Jednakże musimy być przygotowani na każdą ewentualność –  mówi dr Janusz Milejski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu.
Kiedy przyjąć jodek potasu
Tabletki będą wydawane mieszkańcom wyłącznie w przypadku ogłoszenia alarmu. Dr Janusz Milejski podkreśla, kiedy powinno się przyjąć jodek potasu: – Zalecane jest przyjęcie tabletki do 8,5 godziny po wystąpieniu napromieniowania. To jest bezpieczny czas. Ekspert zapewnia również, że miejskie służby są przygotowane na to, aby wydać w tym czasie tabletki wszystkim mieszkańcom.
Czy warto zażyć tabletkę profilaktycznie
Wiele osób próbuje zdobyć preparat na własną rękę, aby zażyć go już teraz, profilaktycznie. Czy warto? – Apeluję, aby nie przyjmować jodku potasu profilaktycznie, ponieważ jego stosowanie profilaktyczne może być toksyczne i wywołać szereg niepożądanych skutków. Powinniśmy zażyć go w takich dawkach, w jakich jest to zalecane i wyłącznie w razie wystąpienia takiej potrzeby – uczula zastępca dyrektora ds. lecznictwa bytomskiej placówki.
Jodek potasu nie dla każdego
Grupy, które powinny przyjąć jodek potasu w przypadku zagrożenia to osoby z aktywną tarczycą, czyli noworodki, dzieci, młodzież, kobiety w ciąży i wszyscy poniżej 60 roku życia. Dr Janusz Milejski mówi o przeciwwskazaniach: – Osoby z chorobami tarczycy, przed przyjęciem tabletki, powinny bezwzględnie skonsultować się z endokrynologiem. Preparatu nie powinny przyjmować też osoby uczulone na jodek potasu lub którykolwiek z pozostałych składników tego leku, osoby z zaburzeniami naczyń krwionośnych oraz osoby z chorobami autoimmunologicznymi połączonymi ze świądem oraz pęcherzykami na skórze (opryszczkowe zapalenie skóry Duhringa).
Wystarczy jedna dawka
Dawkowanie jodku potasu jest zależne od wieku i jak podkreśla dr Janusz Milejski, przyjmowanie kolejnych dawek nie jest konieczne.
W razie zagrożenia, tabletki z jodkiem potasu będą dystrybuowane w 29 bytomskich szkołach. Lista placówek dostępna jest na stronie Miasta Bytom: https://www.bytom.pl/aktualnosci/index/Bytom-przygotowany-do-Akcji-jodowej/idn:38353

Święto Patrona Pracowników Służby Zdrowia

18 października to dzień św. Łukasza – patrona pracowników służby zdrowia. Dziś wspominamy św. Łukasza jako wielkiego i wyjątkowego lekarza oraz opiekuna wszystkich tych, którym na sercu leży ludzkie zdrowie.

 

Z tej okazji składamy wszystkim lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym i pozostałym pracownikom służby zdrowia najwyższe wyrazy uznania i wdzięczności za pracę na rzecz drugiego człowieka pełną poświęceń i wyrzeczeń.

Nawigacja