Szpital Specjalistyczny nr 1 w Bytomiu dołącza do kampanii „Nie za późno, nie za wczas. Do poradni przyjdź na czas”, której celem jest skrócenie kolejek w poradniach specjalistycznych. Od stycznia tego roku przez niesłownych pacjentów, w „Jedynce” zmarnowano aż 1471 wizyt.
W Polsce coraz trudniej dostać się do specjalisty w krótkim czasie. Nie inaczej jest w przypadku “Jedynki”. Często zdarza się, że pacjenci, nie przychodzą na umówioną wcześniej wizytę, a wiedząc o planowanej nieobecności nie odwołują jej. Lekarz czeka, a termin przepada.
Przepadło 1471 wizyt
– Od początku roku doszło do 1471 takich sytuacji – mówi Kinga Wieczorek, p.o dyrektora Szpitala Specjalistycznego Nr 1 w Bytomiu. To niejedyny problem placówki z niepunktualnymi pacjentami. – Zdarza się też tak, że pacjent, choć wizytę w poradni ma zaplanowaną przykładowo na godz. 11:00, pojawia się u lekarza nawet kilka godzin przed czasem z nadzieją, że zostanie przyjęty wcześniej. To częste sytuacje w placówkach medycznych w Polsce i przyczyna wydłużonego czasu oczekiwania na wizytę lekarską, a czasami niepotrzebnych emocji – dodaje dyrektorka „Jedynki”.
Ważna kampania
Odpowiedzią na problem z niepunktualnymi pacjentami jest kampania „Nie za późno, nie za wczas. Do poradni przyjdź na czas”, którą w maju tego roku zainicjował Sosnowiecki Szpital Miejski, który razem m.in. z bytomską „Jedynką” współtworzy Związek Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego. Kampania zwraca uwagę na pięć zasad, którymi powinni się kierować pacjenci chcący skorzystać z porady lekarza specjalisty. To: punktualna obecność, unikanie przyjścia 2-3 godziny przed wizytą, informowanie szpitala o ewentualnym spóźnieniu, odwołanie wizyty w przypadku nieobecności i unikanie niepotrzebnego kontaktu z pozostałymi pacjentami.
W ramach kampanii Szpital Specjalistyczny nr 1 w Bytomiu będzie propagował te zasady na swojej stronie internetowej i w mediach społecznościowych, a także na terenie szpitala, za pomocą plakatów i ulotek.