Szpitale powiatowe zrzeszone w Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego podsumowały akcję „Czarna polska jesień”, którą prowadziły od początku listopada. Łącznie pod petycją do Ministra Zdrowia podpisało się ponad 3 tys. osób.
Podczas akcji informacyjnej „Czarna polska jesień” szpitale zrzeszone w Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego po raz kolejny zwracały uwagę na krytyczną sytuację finansową placówek.
Dwa postulaty
W petycji do Ministra Zdrowia wysunęły dwa postulaty: „pokrycie przez Narodowy Fundusz Zdrowia kosztów wzrostu wynagrodzeń wszystkich pracowników ochrony zdrowia niezależnie od formy zatrudnienia, przy jednoczesnym określeniu akceptowalnej minimalnej i maksymalnej stawki wynagrodzenia”, a także: „umożliwienie kierownictwu szpitali kształtowania oferty świadczonych usług zdrowotnych poprzez tworzenie nowych oddziałów i poradni czy dopasowywanie liczby łóżek do potrzeb pacjentów i możliwości lokalowych, technicznych i personalnych danego szpitala”.
3049 podpisów
Łącznie, pod petycją do Ministra Zdrowia członkowie Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego zebrali 3049 podpisów, z czego 639 drogą elektroniczną za pośrednictwem serwisu petycjeonline.com i 2410 tradycyjnie wśród personelu oraz pacjentów placówek.
Kolejny ruch należy do Ministra Zdrowia
– Przed rozpoczęciem akcji informacyjnej, Związek oraz poszczególne szpitale zwracały się pisemnie ze swoimi postulatami do Ministra Zdrowia. Niestety, nasze problemy nie zostały dotąd rozwiązane. Dalece niewystarczające są dotychczasowe propozycje zmian finansowania świadczeń opieki zdrowotnej, które miałyby zabezpieczyć środki na podwyższenie wynagrodzeń do poziomu wynikającego z ustawy z dnia 26 maja 2022 r. – mówi Władysław Perchaluk, prezes Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego.
– Dziękujemy wszystkim, którzy poparli naszą petycję. Warto zaznaczyć, że wciąż napływają do nas głosy poparcia – dodaje Krzysztof Zaczek, wiceprezes Związku i prezes Szpitala Murcki w Katowicach. Kolejny ruch należy do Ministra Zdrowia.